Szkoła Podstawowa nr 4 im. Powstańców Styczniowych

  • Statystyki

    • Odwiedziny: 3140996
    • Do końca roku: 243 dni
    • Do wakacji: 50 dni
  • Jadłospis

Wrocław- Karpacz- Skalne Miasto

W dniu 31 maja klasy VIII D i VIII E  odbyły ostatnią wycieczkę we wspólnym gronie. Poza świetnymi atrakcjami i mnóstwem odwiedzonych miejsc, mieliśmy okazję spędzić czas w miłej atmosferze.

Dzień 1

O godzinie siódmej zajęliśmy swoje miejsca w autokarze i  wraz z panią przewodnik wyruszyliśmy do celu. Podróż przebiegła bez zarzutów. Naszym pierwszym przystankiem było słynne Afrykarium we Wrocławiu, gdzie zobaczyliśmy przeróżne gatunki zwierząt zamieszkujących afrykańską sawannę i strefę zaaranżowaną na wzór dżungli nad rzeką Kongo. Po wyczerpującym spacerze kontynuowaliśmy podróż i w końcu dotarliśmy do pensjonatu.  Zakwaterowaliśmy się, obeznaliśmy się z okolicą i naładowaliśmy baterie na kolejną wyczerpującą eskapadę.

Dzień 2

Wczesna pobudka nie napawała pozytywną energią. Czekała na nas atrakcja, której obawialiśmy się najbardziej – wejście na najwyższy szczyt Sudetów i 20 kilometrowa wędrówka. Na swojej drodze napotkaliśmy wiele przeciwności. Trasa nie należała bowiem do najprzyjemniejszych, a zmęczenie nie dawało za wygraną. Jednakże, podołaliśmy temu wyzwaniu i mogliśmy nacieszyć się malowniczą i niepowtarzalną panoramą gór ze słynnej Śnieżki, gdyż warunki pogodowe zdecydowanie były nam przychylne. Po powrocie wszyscy wycieńczeni wróciliśmy do swoich pokoi i przygotowywaliśmy się mentalnie na trzecią aktywność.

Dzień 3

W tym dniu za cel obraliśmy sobie Skalne Miasto w Czechach z niezwykle barwną historią. Wkroczyliśmy do skalnej krainy i rozpoczęliśmy długą przechadzkę. Inicjatywę przejął doświadczony przewodnik, który wzbogacił naszą wiedzę na temat przeszłości i rozwoju tego miejsca na przełomie lat. Interesującą atrakcją był m.in. rejs po tutejszym jeziorku, a przede wszystkim zapierający dech w piersiach kamienny labirynt wyrzeźbiony siłami natury. Mieliśmy także okazję nabyć pamiątki i kultowe czeskie słodycze. Dzień zakończyliśmy ogniskiem z nutką tańca i śpiewu.

Dzień 4

Przyszedł czas powrotu. Wszyscy z melancholią opuściliśmy ośrodek i odjechaliśmy, kierując się do domu. Przed sobą mieliśmy już ostatni punkt naszej wycieczki – Kopalnię Uranu. Odbyliśmy godzinny spacer w podziemiach, podczas którego obejrzeliśmy m.in. seans świetlny przedstawiający zrzucenie bomby atomowej na Hiroszimę, model owego mechanizmu, jak też wiele rodzajów przeróżnych wykopalisk. Mieliśmy również szansę poznać historię tego miejsca. Droga powrotna przebiegła bowiem doskonale, a w jej trakcie zatrzymaliśmy się na zasłużony posiłek. Rozstaliśmy się w napawających smutkiem, ale przyjaznych nastrojach. Ta przygoda bez wątpienia pozostanie w naszej pamięci na długi czas, nie tylko ze względu na jej turystyczne bogactwo, lecz także ze względu na fakt, iż  nie będzie nam dane ponownie spędzić czasu w takim otoczeniu, jednak jak mówi słynne motto: „ Nigdy nie mów nigdy”. Przeżyte chwile i niepowtarzalne momenty uchronimy od zapomnienia zrobionymi zdjęciami i zdobytymi pamiątkami.

 

                                                                                                 W.L i A.P 8e